ROMANTYZOWANIE ANOREKSJI – DLACZEGO JEST SZKODLIWE? CZĘŚĆ 1.

Czas czytania: 4 minuty Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, co czuje osoba chorująca na zaburzenia odżywiania? Czy niedożywienie organizmu sprowadza się wyłącznie do zmniejszonej masy ciała?
Czas czytania: 4 minuty

Czas czytania: 4 minuty Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, co czuje osoba chorująca na zaburzenia odżywiania? Czy niedożywienie organizmu sprowadza się wyłącznie do zmniejszonej masy ciała?

Hmm… Zanim jednak zaczniemy, chciałabym wprowadzić małe sprostowanie. Mianowicie, ja też byłam fanką samodiagnozowania. Czułam, że im więcej symptomów danego schorzenia mogę rozpoznać u siebie, tym bardziej będzie mi wówczas dane utożsamienie się z grupą osób, zmagających się z tym samym problemem. Wiem, być może zabrzmi to dziwnie, ale jedyne, co chciałabym przez to przekazać, to ostrzeżenie, abyście nie diagnozowali siebie samodzielnie, bez konsultacji z lekarzem.

Chęć wyróżnienia się, przypisania sobie pewnej „łatki”. To jest taka pułapka psychologiczna, która sprawia, że pewne schorzenia są często „romantyzowane”. Do jednego z nich należy anoreksja, gdyż wiele osób współcześnie uważa, że jest to dosyć beztroska choroba, objawiająca się znacznym zmniejszeniem masy ciała. A właśnie do tego wszyscy dążymy, prawda? Szczupła sylwetka jest bowiem niemalże gloryfikowana przez media społecznościowe, a w konsekwencji staje się obiektem westchnień każdego z nas.

Jeśli chcesz nadal w to bezpodstawnie wierzyć, nie czytaj tego artykułu! Wiedz jednak, że omijając ten tekst, pozostaniesz w błędzie prawdopodobnie do końca swojego życia, więc nie warto ryzykować. Przynajmniej moim skromnym zdaniem! 🙂

Przejdźmy zatem do omówienia pierwszej części listy mniej oczywistych przejawów anoreksji.

Jeśli zmagasz się z tym problemem, bądź podejrzewasz u siebie chorobę – nie sugeruj się wszystkimi punktami. Być może okaże się tak, że nie zauważasz u siebie żadnych z tych objawów, a jednak zmagasz się z anoreksją. Moim celem jest jedynie uświadomienie społeczeństwu, że nie należy dopuszczać się krytyki osób chorujących na zaburzenia odżywiania, ponieważ tak naprawdę nikt oprócz nas nie ma pojęcia, co czujemy…

1. WYPADANIE WŁOSÓW

Zacznijmy od dosyć wstydliwego, lecz niemalże oczywistego skutku niedożywienia organizmu. Kiedy stopień zaawansowania anoreksji w moim przypadku był bardzo wysoki, włosy zaczęły mi wręcz wylatywać garściami. Najtrudniej było mi się z tym pogodzić podczas porannej toalety i czesania włosów. Nie byłam w stanie zrobić sobie nawet kitki, a co dopiero mówić o warkoczu czy koku… 

Niby taka banalna rzecz, ale jakże istotna. W szczególności dla młodych dziewczyn, dla których lśniące i mocne włosy są wręcz atrybutem kobiecości. Myślę jednak, że organizm wykazuje się w tym przypadku ogromną inteligencją i sprytem… Być może sięga po tak drastyczne metody, aby odpędzić od nas pomysł dalszego prowadzenia głodówek? No cóż… Nie wiem, ale z pewnością mam świadomość, że niedożywienie organizmu nie prowadzi do niczego dobrego. Nasze ciało jest bowiem zmuszone do korzystania z rezerw energii, zatem wstrzymuje dodatkowe funkcje takie jak porost włosów czy…

2. MIESIĄCZKA

Tak, dobrze myślicie! Organizm uważa miesiączkę za jedną z dodatkowych funkcji. Przecież wygłodzone ciało myśli jedynie o własnym przeżyciu! Gdzie mu w głowie rozmnażanie?

Wbrew pozorom, ten owiany nienawiścią okres jest niesamowicie ważnym elementem świadczącym o zdrowiu kobiety. Kiedy zanika – jest to oznaka, że coś dzieje się nie tak, jak powinno i należy jak najszybciej temu zaradzić! 

  • Być może zbyt intensywnie ćwiczysz?
  • Spędzasz godziny na siłowni, a w dodatku nie zwiększasz wartości energetycznej swoich posiłków? 
  • Być może narażasz organizm na zbytnią dawkę stresu i przeciążasz go do granic możliwości?

Uwierz mi, że z pewnością nic dobrego z tego nie wyjdzie.

3. OSŁABIENIE KOŚCI, MIĘŚNI ORAZ CZĘSTE OMDLENIA

Kojarzysz ten moment, gdy podczas lekcji nauczycielka nagle ogłasza pracę w grupach? Większość z nas nie jest w takiej chwili zachwycona tym pomysłem… Dlaczego? Pewnie dlatego, że nie każdy zdaje sobie sprawę tego, że współpraca wymaga rzeczywistej kooperacji, zatem sytuacji, w której każda osoba w grupie ma przydzielone zadanie i sumiennie je wykonuje. 

  • Dziwna dygresja, nie przeczę. Ale jakże informatywna! 

Taka sama współpraca występuje pomiędzy Tobą i Twoim organizmem. Twoim zadaniem jest dostarczanie pożywienia, wszystkich składników odżywczych oraz witamin. W zamian za to ciało jest zobligowane do wykorzystywania energii w jak najbardziej rzetelny sposób.

Kiedy Ty ni stąd, ni zowąd postanawiasz przejść na nieodpowiednią dietę – organizm również się buntuje. Ma przecież ograniczone zasoby, z których nie może korzystać już w funkcjonalny sposób.

Dochodzi zatem do ciągłego zmęczenia, osłabienia, a nawet częstych omdleń. Trudno jednak się dziwić organizmowi, że taka jest jego reakcja, gdyż on jest temu najmniej winny.

Te trzy podpunkty należały do pierwszej części poświęconej niesłusznemu romantyzowaniu anoreksji. Jeśli chcielibyście dowiedzieć się więcej na temat kolejnych mniej oczywistych skutków – zapraszam Was na mój profil na Instagramie! Właśnie tam, w wyróżnionych relacjach, znajdują się wszystkie fakty.

Jeżeli natomiast nie macie ochoty korzystać z mediów społecznościowych – wystarczy, że uzbroicie się w cierpliwość, gdyż następna część tej serii już niedługo!

Agata Borkowska
Agata Borkowska

🐛 redaktorka, mająca swój kącik o zaburzeniach odżywiania, ciałoneutralności i zdrowiu psychicznym

🧨 aktywistka, walcząca o dofinansowanie leczenia zaburzeń odżywiania w Polsce

🏔 "gdybym nigdy nie upadła - nie wiedziałabym, jak pomóc innym wspiąć się na szczyt"

🐛 czytając moje artykuły - stajesz się gąsieniczką, ale nie martw się... z robaczka przemieniamy się w urokliwego motyla! 🦋

Artykuły: 7